poniedziałek, 13 stycznia 2020

Co Światło daje? 150. Konstytucja ze Światła Królestwa Tysiącletniego na Ziemi



Miłość duchową, szczęście i życie, lecz aby to otrzymać trzeba swoje życie ciągle w prawach Pana Stworzyciela utrzymać i współbrzmieć w nich cały czas. Kto tego dotrzymuje w naturalny sposób wszystko dobre wspiera i uszlachetnia całym swoim życiem, jego czyny są przykładem dla dążących wzwyż duchowo. I tak czyniąc życie staje się czynnym wysyłaniem uczuć w słowach do Pana Stworzyciela za akt istnienia w tym stworzeniu.
Służąc Panu Stworzycielowi cały czas ludzki duch żyje duchowo według trzech Pana Stworzyciela praw zawartych w krzyżu Prawdy i siedmiu praw Pana Stworzyciela, które zna i przestrzega.
Takim postępowaniem utrzymuje duchowy wysoki ruch, wszystko dobrze brzmi, to jak krew, która dobrze nasycona w składniki zasila i odżywia całe ziemskie ciało, zabierając to, co zużyło w wyniku przemiany.
Wystarczy współbrzmieć, a wszystko w rytm Pana Stworzyciela praw dzieje się.
I dobro dzieje się?
W to wszystko wmieszał się rozum, produkt mózgu zmieniając doskonały rytm, który nadawało serce, Miłość duchowa.
Swoim nadmiernym myśleniem, czynami i słowami zachwiał dobrze działającym układem i rozpadać zaczął się w cierpieniu, bólach i chorobach, bo samym swoim chceniem zmienił się w tym przypadku na gorsze, a ponieważ obecny stan jest wynikiem jego całego bytu, a tylko tego ziemskiego pobytu nie, to jego mózg związany z czasem i przestrzenią bez pojmowania tego jest i poprzez jawną ograniczoność odrzuca to.
Tu rozwiązanie płynie z ducha, który wszystkie przeżyte doświadczenia żywo w sobie zna i doskonale ziemskim ciałem porusza, gdy harmonia między duchem, a ciałem jest.
Duch porusza ciałem, ciało bez poruszania ducha, ciało bez ducha martwe jest, to tak jak z ziemskiego ciała wypuścić całą krew.
Duch przemawia przez uczucia i one inspirację do wszystkiego dają, do życia duchowego, omijając tak wszelkie rafy zła.
Gdy ziemska ludzkość w swoim zaślepieniu gęsto materialnym zaczęła tylko rozumowo wysilać się, oddzieliła się od Światła, od życia, od Pana Stworzyciela, gdyż uczucia, głosu siebie ducha, prawdziwego człowieka przestała słuchać i nim kierować się.
Nadmiernie rozwinięty mózg produkujący rozum, jednostronnie bez ducha, bez uczuć, doprowadził do upadku poprzednie cywilizacje ziemskie, teraz obecna cywilizacja znów zaczyna zanikać, gdyż odcięła się od duchowego życia.
Ograniczoność na własne życzenie każdy ziemianin rozwinął i teraz gubi się, ale wasz mózg szuka przyczyn tego znów tylko jednostronnie w Ziemi, gdzie pomimo tego, że w niej porusza się, to zgubił drogę w labiryncie niskich własnych myśli.
I tak próbuje wszystko zrozumieć, tylko zrozumieć, zamykając się w pułapce czasu i przestrzeni, czyli w gęstej materii, duch wyzwolony z gęstej materii dalej może poznać życie duchowe, ale tego ziemskie narzędzie bez pojmowania i nikt oprócz was samych od tego uwolni się, gdyż wy sami sobie to zrobiliście, a Lucyfer znając wasze słabe strony, w tym kierunku was inspirował, popchnął, a wy daliście sprzedać sobie bubel i teraz macie konsekwencje własnych wyborów.
I za każdym razem, gdy jesteście na tej Ziemi znów dajecie się pętać z własnego wyboru, wasze dziedzictwo, wasza kultura, do tego zmierza cały czas, choć za sztukę płacicie najwyższą cenę bez zauważania jesteście, że dzieła stworzone z ducha mało wystarczą, siebie ducha należy na Ziemi postawić na należne miejsce, to duch daje ciału życie, inaczej to złe życie, które prowadzi was do duchowego zatracenia.
Powinniście to wszystko pojąć, Objawienia Woli Pana Stworzyciela oraz Księga Miłości i Prawdy zasady życia potrzebnego prawdziwym ludzkim duchom opisują i wystarczy badać oraz sprawdzać czy tak jest, z radością wybierać dobre i właściwe życie.
Gdy roślinę odetnie się od światła, ona zmieni się, a gdy ducha oderwiecie od ciała to bez istnienia jesteście w gęstej materii, wy na Ziemi wegetujecie bez świadomości siebie ducha, jak chorzy psychicznie pozbawieni siebie ducha.
Więc zmieniajcie się, oby ziemskiego czasu wam jeszcze wystarczyło, wiosło macie w Słowie, łódką jest wasze ciało, to płyńcie na poziom duchowo istotny, które na drugim brzegu ogrzeje każdego kto zmarzł pod wpływem życia złego, pozbawionego duchowego ruchu.
Wiosłujcie z całych sił, drugiego razu już brak będzie!

niedziela, 2 czerwca 2019

Jakże poważne zmiany zachodzą Konstytucja ze Światła Królestwa Tysiącletniego na Ziem


Jakże poważne zmiany zachodzą
149.
Gdy ludzie bez zawodzenia są i realizują to, czego od nich wymaga Wola Pana Stworzyciela, wtedy wszystko rozkwita, duch staje się lekki i w ziemski sposób to widać, każdy zauważa duchową lekkość. Lecz gdzie takie ludzkie duchy spotkać, gdzie one żyją na Ziemi i czy w ogóle tu można ich spotkać, a może jeszcze bez inkarnowania są?
Kto pragnie z bagna ciemności się wydostać, kto mocno duchowo pracuje nad sobą duchem w tym celu?
Chciałbym ich spotkać i osobiście pomóc, póki co pomagam w sposób ziemsko mało widoczny, a także proszącym indywidualnie o lepsze zdrowie.
Czy ludzkość da się obudzić, czy ruszy do wzlotu, kiedyś panowała gorączka złota, czy zapanuje gorączka ducha?
Obecnie panują gorączki chorobowe i ludzie nauczyli się tabletki w dużych ilościach łykać z miernym efektem, ale jaki lek taki jego efekt.
Czy można wasze ciała uleczyć, gdy tego mało chcecie, gdy dalej pijawki ciemności na sobie nosicie, aż osłabią was całkowicie, czy tego chcecie?
Widać, że tak, że tylko ziemskie was obchodzi lecz pomimo tego wasze ciało słabe, a wiecie, dlaczego..., bo bez harmonii między duchem, a ziemskim ciałem, wy siebie ducha bez poznania jesteście.
Mózg produkujący wasz rozum, was oszukuje, a wy na to się zgadzacie. Tak postępując na swojej drodze szybko w przepaść wpadacie i tak z ciemnością tkwicie tu któryś raz z kolei i zamiast wspierać wszystko, niszczycie i sami upadacie.
Bez możliwości jest aby wam pomóc, dopóki wy pomocy sami zaczniecie szukać i siebie ducha na Światło zaczniecie otwierać.

I tak mijają kolejne życia ziemskie i pomimo większych tak zwanych sukcesów gęsto materialnych, to inne dla was jest bez znaczenia, gdyż ciemności zasłaniają wam Światło, wy nawet do poziomu duchowo istotnego bez tęsknoty jesteście i mylicie Światło ze Słońcem, czy blaskiem ziemskiej żarówki.
Smutne duchy ziemskie snują się po Ziemi lat wiele, odwiedzają pracę, bywają w kościele, gdzieś pójdą, podobnych sobie odwiedzają i z kwitkiem renty czy emerytury więdną, życie uciekło i bez nadania jemu cech duchowych szlachetnych, zbyt mało odczuwał, o sobie duchu zapomniał, zesztywniał duchowo lecz za to wyrósł wrzód ziemskiego wygodnego bycia, który pękł i po całym ziemskim ciele się rozlał.
Za wszystko, co osiągnął dostał dyplom, to klepsydra, ziemskie ciało pochowano lecz on dalej żył, a jego dalsze życie to już koszmar.
Co tu dużo mówić już wkrótce przekonacie się sami, bo tu na Ziemi w cokolwiek i komukolwiek, kto mówi Prawdę o całym duchowym życiu bez wiary jesteście.
A przecież wielu z was prowadzi takie ‘porządne bycie, a tu was się ktoś czepia i próbuje wami wstrząsnąć, pokazać Prawdę i sam głosi dalej Prawdę.
Któreś tysiąclecie mija, wysłańcy od Pana Stworzyciela przychodzą, ostrzegają ludzi, kierują na światłą drogę i prowadzą, a gdy odchodzą wszystko szybko zanika lub zostaje wypaczone, zdeformowane.
A przez ludzkość traktowani są jak wrogowie, a przecież są posłani przez Pana Stworzyciela i tak jest dziś, ja część Pana Stworzyciela chodzę po Ziemi, budzę duchowo ludzi, ale ludzie trochę się duchowo przebudzają, a potem znów duchowo tężeją i w bagno ciemności się zanurzają.
Może kiedyś jakiś duch obudzi się w trwały sposób, znajdę wiele osób i poprowadzę was ku Światłu wskazując drogę do poziomu duchowo istotnego, kto szuka ten znajduje, kto sieje Miłość duchową ten Miłość duchową zbierze, więc siejcie, a Prawda w waszych sercach szybko wzejdzie i da słodki owoc poznania oraz duchowe życie!

środa, 6 marca 2019

Wszystko zależy od waszego chcenia Konstytucja ze Światła Królestwa Tysiącletniego na Ziemi


Wszystko zależy od waszego chcenia
147.
Dotyczy myśli, mowy i czynienia. Chcenie macie to i całość osiągniecie, ale człowiek na Ziemi swoje naturalne chcenie do wzlotu duchowego, do uświadomienia siebie ducha i do powrotu do duchowo istotnego domu, miejsca skąd wyszedł i gdzie powrócić ma, zastąpił przez chcenie nadmiernego posiadania, najlepiej wszystkiego, w każdej ilości, bez ograniczeń i tu ludzki duch się zgubił, padł, uległ ciemnościom, wzniosłą cechę ducha zmienił sobie rozumem na niską żądzę.
I tak reaguje ludzki duch od wieków wielu, za każdym razem, gdy inkarnuje się na Ziemi, w gęsto materialnym, ciężkim się uwięził i mało chce, już jest bez możliwości od tego nałogu się wyzwolić, chce władzy, sam bez zapanowania nad sobą, ale jeszcze, choć chory panować nad innymi chce, swoimi decyzjami, swoim chceniem gubi siebie i innych.
Z polującego myśliwego stał się ofiarą swoich własnych, tragicznych wyborów.
Czy wy kiedykolwiek się obudzicie, nadmiar myślenia powoduje ból głowy, tu ‘najlepsza’ wasza tabletka lecz z negatywnego myślenia się bez uwalniania jesteście i w takim nastroju materię gęstą, Ziemię żegnacie, opuszczając ziemską powłokę.
Ze zdziwieniem po ziemskim odejściu dowiadujecie się, że wy dalej istniejecie w realnym świecie lecz zbyt mało robiliście w kierunku siebie ducha, to wasze negatywne życie ostro was rani i dziesiątki, setki, a niekiedy tysiące lat was dotyka.
Opisywanie tych zjawisk wam zbyt mało pomoże, bo wy w swoim ograniczonym zarozumialstwie niczego, co wzniosłe przyjmujecie do siebie, wy najpierw doświadczycie sami, może wtedy się zastanowicie lecz wtedy dla was jest już za późno.
Kto dziś dobrowolnie zajmie się poważnym poszukiwaniem swoich duchowych korzeni i na tej drodze wszystko przepracuje, przejdzie hartujące ducha próby, pomoże innym z dobroci serca, a nie z przyczyny sławy ziemskiej czy zysku.
Bardzo was mało jest, może kilku, a gdy wątpliwości rozumowe nastają może i ich zabraknąć na drodze do wyzwolenia, na drodze na poziom duchowo istotny.
A wszystko jest dziecinnie proste: widzę, czuję, badam, sprawdzam, wyciągam wnioski, uczę się, nabieram doświadczenia, łapie związki i zależności, wyzwolony duchem żywo się poruszam, zdobywam, odzyskuję władzę nad sobą duchem, wychodzę z cienia i staję w Świetle mocno na ziemskich nogach podpierając się ziemskim.
Ot sposób na rozwój, jak wydostać się spod czapki ciemności.
Ludzki duchu działaj, walcz, wysilaj się ze wszystkich sił, aby umknąć przed własną głupotą i próżnością, przed lenistwem duchowym.
Leniwy duchowo myśli; że pracuje z całych sił zbyt mało przy tym robiąc, obyś był daleki od tego.
Ciemności dopadły już większość ziemskich ludzi, pozostali żyjąc w królestwie ciemności, pod którego wpływem była Ziemia, ulegali coraz mocniej ich wpływom. Lecz zawsze była i jest możliwość wzlotu, Pan Stworzyciel daje pomoc aż tu, wy odróżniajcie Światło od ciemności i jasno dajcie prowadzić się do góry, do jaśniejszych sfer duchowych.
Bez namawiania was na poziom duchowo istotny będzie ktokolwiek, czy żebrał abyście się ruszyli, to wy sami macie podjąć tą decyzję i wytrzymać przy niej podczas odrywania się od stanu złych swoich wyborów z całego bytu.
Światło obecnie pali wszystko, co ciemne, dzieje się to bez waszej woli lecz z waszym udziałem, a wstrząs za wstrząsem w różnej formie was dotknie, czas, aby ciemności wysiedlić z tej Ziemi przymusem!
Każdy, kto nadzieję w sobie duchu jeszcze ma już zaczyna drogę na poziom duchowo istotny widzieć i po niej iść. 
W oddali nadciąga burza, grzmot za grzmotem słychać, niebo przeszywa błyskawica, pada coraz mocniej, leci grad, powietrze gwałtownie wszystko na swojej drodze oczyszcza, z korzeniami wyrywa, to żywioły, które służą Panu Stworzycielowi, wykonują Pana Stworzyciela Wolę, rozkładają wszystko, co człowiek złe stworzył wraz z nim i wszędzie po domach kładzie się zatracenia cień, on do mało rozumnych i mało duchowych przybywa w nocy i w dzień.

sobota, 26 maja 2018

Instrukcje szczegółowe! Konstytucja ze Światła Królestwa Tysiącletniego na Ziemi


Instrukcje szczegółowe!
146
Instrukcje szczegółowe są w prawie Bożym zawartym w krzyżu Prawdy i siedmiu praw Pana, wystarczy je znać i codziennie stosować, a sukces gwarantowany na każdej płaszczyźnie w myślach, w słowach i w czynach.
Trzy prawa podstawowe zawarte w krzyżu Prawdy, ich znajomość daje życie duchowe w aktywnym działaniu, w ruchu. W ruchu, którego początek dla ludzkiego ducha dał Pan.
I tak poza Bożą sferę, wyszło Światło, którego początkiem w stworzeniu jest część Pana, która daje życie wszystkiemu, co się sformowało z Woli Bożej.
Tak Pan Jest, a prawo, które przenika całe stworzenie, jest wetkane w nie, o doskonałości w swoich przejawach żywo daje świadectwo swojej obecności.
I tu możecie poznawać Wolę Bożą w Pana dziełach, stworzenie jest mową Pana, ono mówi o doskonałości w wyraźny sposób, to odblask jakże doskonały, Pan dla ludzkiego ducha jest bez widoczny i bez osiągalny.
W Księdze Miłości i Prawdy i w Objawieniach Woli Bożej Słowo jasno opisuje szerzej cały proces dając wszystkim poważnie poszukującym Prawdy oparcie, to skała, która jest dla tych, którzy osiągnęli poznanie.
Po latach, setkach czy tysiącleciach poszukiwań w zakamarkach ludzkiej głupoty i próżności, w materiach, poszukujący wyjdzie na Światło i da się oświecić jasnym prawom Pana.
Lecz trzeba chcieć wyjść z cienia, gdyż po dłuższym przebywaniu w cieniu można cieniem, zanikającym wspomnieniem pozostać, pyłkiem, który gdzieś tam był, ale już odszedł.
Do doskonałości można dążyć, ona jest zawarta w Panu, należy do niej dążyć przez cały swój byt, który może trwać dalej.
I dla każdego jest praca, ta duchowa i świecka, która w służbie Pana jest kopalnią diamentów, coraz większego i lepszego poznania.
W takiej skali czymże jest życie na Ziemi, krótkim przystankiem, westchnieniem, odbiciem w życie, ale jakże ważnym punktem zwrotnym, można wybrać; wybrać właściwie wybierając Światło lub wybrać ciemności i zatracić wszystko.
Już wybraliście ludzie, a sąd Boży, ostatni, pomoże wam wasze wybory jasno i wyraźnie zobaczyć.
Może się spotkamy lecz tylko na drodze na poziom duchowo istotny, na drodze, po której radośnie i żywo Miłość maszeruje wspierając wszystkich tych, którzy chcą i idą po jasnej drodze, sami dla siebie ducha niosąc ze sobą bagaż jasnych myśli, słów i czynów, to ich paliwo, aby im tego paliwa wystarczyło i życie w radosnej pracy, w Miłości duchowej do Pana Stworzyciela zawsze trwało.

sobota, 24 marca 2018

Co teraz nastąpi? Konstytucja ze Światła Królestwa Tysiącletniego na Ziemi

Co teraz nastąpi?
145.
Na takie pytania każdy chciałby otrzymać odpowiedź, a ona zawarta jest w jego wszystkich dotychczasowych wyborach i od niego samego zależna, na samym początku jego duchowego chcenia.
Człowiek swoim chceniem nadaje kierunek, resztę już bez jego udziału prawo Boże realizuje, wszystkie te sytuacje opisują Objawienia Woli Bożej i Wielka Księga Objawień, uważny czytelnik tego się dowie.
Lecz ludzkiemu duchowi odpowiedź potrzebna jest już teraz, rozum jak w gorączce chce wiedzieć i gdy się dowie znów zacznie wątpić, rozbierać całość na elementy i tak wszystko jemu się pogubi, gdyż Prawda stoi mocno we wszystkim, co widać w różny sposób.
Aby szerzej spojrzeć, mocniej doświadczyć potrzeba użyć siebie ducha i zmysłów subtelniejszych i tu rozum, produkt mózgu, traci grunt, to jego teren nie i zrobi wszystko, aby powiedzieć; że tak się da nie, że tak można nie, że to wystarcza nie, że potrzebny materialny dowód!
Zamiast przyjąć to, co z ducha, z prawdziwego człowieka płynie i na ziemskie przetworzyć, wdrożyć, to mózg zachowuje się jak monopolista i neguje wszystko, co ma inny wymiar niż związane z czasem i przestrzenią.
Dając się ludzki duch tak ograniczać siedzi pod kloszem własnych ograniczonych ziemskich możliwościach, co dla patrzącego z zewnątrz groteskowo wygląda.
Duch ludzki ze względu, że jest bliżej wszystkiego, co jaśniejsze, jest naturalnym mostem do Ziemi na wszystkich płaszczyznach, jest łącznikiem, a końcowym elementem jest ciało ziemskie wraz z mózgiem produkującym rozum, który jako całość ma na Ziemi wykonać wszystko, co płynie z góry, z ducha i jest pod jego ciśnieniem.
Procesy zachodzące są łatwe, jasne i konkretne, zachodzą ciągle, chyba, że każdy z was się wtrąci i wszystko sam sobie zablokuje, odetnie się od Światła i potem mówi; że ciemno, zimno, źle i chorób wokół wiele.
Użyjcie wreszcie wszystkiego, co macie do dyspozycji i sami wyzwólcie się z koszmaru, którego jesteście głównym aktorem, przestańcie grać, a żyć duchowo zacznijcie, przecież życie to Pan, to Światło, a wy zabawiacie się kawałkiem większej lub mniejszej gęstej materii, mówiąc; że to dla was jest wszystko.
Czy widzicie śmieszność waszej własnej ograniczoności?
Przebudujcie się duchy, Słowo wam pomoże, może jeszcze zdążycie stać się prawdziwymi na samym początku czekającej was długiej drogi, która zaczęła się gdzie indziej niż na Ziemi i na Ziemi bez kończenia jest.

wtorek, 13 lutego 2018

Czas zapłaty Konstytucja ze Światła Królestwa Tysiącletniego na Ziemi


Czas zapłaty
144
Czas zapłaty dla każdego ludzkiego ducha nastąpił lecz czy wy go w ogóle dostrzegacie wokół siebie i czy go przepracowujecie?
Wciąż głębiej i głębiej spadacie, bez widzenia w drobnych i wielkich wydarzeniach wokół was zachodzących możliwości rozwiązania wielu spraw was z Ziemią wiążących.
Przecież większość z was ponownie na Ziemię wróciła z powodu swoich własnych win, prawa Pana was do tego zmusiły w celu uwolnienia się od negatywnej karmy.
Lecz wy pobytu na Ziemi bez spostrzegania jesteście w formie duchowej potrzebnej przemiany ku dobru, wy dalej ściągacie na siebie swoim postępowaniem same ciemne formy, które wokół was coraz mocniej się przejawiają i ranią jako skutek zwrotny waszego postępowania.
Czy tak trudno rozpoznać zależności tak jasno przejawiające się wokół was?
Lecz swoich klęsk i strat coraz większych w istocie swojej bez dostrzegania jesteście, bez zrozumienia i je mało kojarzycie, zachowujecie się tak jakby wam wszystko odebrano oprócz kredytowych kart.
I tak zamiast wyzwolić się z ziemskiego, wy w bagno ciemności zanurzacie się do utraty tchu. W bagnie jest wszechogarniająca ciemność, a gdy się zdarzy, że otrzymacie pomocną dłoń i z bagna się wydostaniecie, to za chwilę znów do niego wpadacie, lgniecie całym sobą tylko do ziemskich, gęsto materialnych spraw.
Opisywanie waszego stanu staje się już monotonne, gdyż w waszym byciu brak jasnych, szlachetnych postępowań i postaw.
I tak przygnębieni i zmęczeni, odurzeni ciężkim ziemskim byciem jesteście bez żadnej nadziei na wyrwanie się z bagna swoich własnych żądz. Wasz mózg spętał wam nogi i ręce, nadmierne myślenie bez wyciągnięcia was jest na słoneczny i suchy ląd, topicie się wśród takich samych wam podobnych ludzkich ziemskich spraw, wraz ze wszystkimi dziedzinami życia i ich przejawami: gospodarka, polityka, religie, rodzina, wasza moralność i wiele, wiele innych.
Wszystko przerosły bagienne ludzkie myśli, które jak bluszcz wszystko zagłuszą, odetną dostęp na poziom duchowo istotny, a wy już tego bez zobaczenia będziecie, gdyż myślicie; że to, co może wam się najlepszego w życiu dostać, to bagienny bluszcz i wiele ton bagiennego błota.
Wielu z was tak mocno się pogubiła, że nawet domy swoje postawiła na bagnach ziemsko osuszonych, czekając aż woda was zaleje i zalewa, a gdzie zdolność myślenia i wyczuwania słuszności tego co robicie, znów ciemność was zwiodła, gdzie wasza czujność, daliście się uśpić kościołom, politykom, mediom, sami przestaliście się wysilać, staliście się narzędziem ciemności, które pozwala innym osiągać korzyści materialne, a wy do roboty, na galerach teraz inaczej się nazywają; galerie głupoty i ludzkiej próżności.
Jak mało widzicie w tym wszystkim zależności i przyczyn zachodzących, to podczas swojego dalszego wegetowania wyraźnie na sobie duchu to zobaczycie, sami dajecie narzucić sobie jarzmo ciemności i sami pod tym jarzmem zginiecie, zostaniecie rozłożeni całkowicie.
Fałszywy obraz waszego bycia sąd ostateczny, jako przejaw Pana Stworzyciela praw, wasze życie w cierpieniach i bólach wam wyłączy.
A wy w tych czasach ciemności i rozpaczy, leniwego i wygodnego życia w służbie ciemności. Może ktoś z was się opamięta i zacznie krzyczeć; że on chce inaczej, że w tym sensu brak i brak było, że dziś tak i jutro znów tak samo jest, bez zmienia się na lepsze!
Może któremuś z was uda się pomyśleć, że jest z ducha i w duchu tkwi wszystko, co się nazywa prawdziwe życie lecz czy obudzi się!

środa, 24 stycznia 2018

Świeci się wszystkim ludzkim duchom Światło na Ziemi! Konstytucja ze Światła Królestwa Tysiącletniego na Ziemi

Świeci się wszystkim ludzkim duchom Światło na Ziemi!
143
Lecz kto widzi, gdy wszyscy mają głowy w gęstą materię pochyloną, tak jesteście zajęci tylko ziemskim, że świecącego Światła bez widzenia jesteście, ciemne chmury na długo wszystko światłe wam pozasłaniały.
Chodzę wśród was ziemianie i pytam o sprawy najważniejsze, o was ducha, a wy rozespani podnosicie oczy znad ciężkiej Ziemi ze zdziwieniem, że ktoś śmie was o takie rzeczy pytać, prędzej spodziewalibyście się kontroli ziemskiej z urzędu.
I zamiast odpowiedzieć radośnie i szczerze, to znów zanurzacie się w gęstą materię zwracając uwagę na to, żeby przybysz wam bez zabrania był ziemskiego.
Lecz ja wam bez zabrania czegokolwiek ziemskiego, ale pytam o stan was ducha i wymagam jasnej odpowiedzi; jasny czy ciemny?
Jak jasny, to szybko czas obudzić się duchowo i w promieniach Woli Pana Stworzyciela ogłosić gotowość do duchowego wzlotu.
Jeśli ciemny, chłód mocno was przeniknie do szpiku kości, wasze wartości żadne, czas sądu was osobiście dopadnie.
Przyszedłem rozliczyć was wszystkich lecz sposób w jaki tego dokonam przed wami zakrywa Miłość i Prawda, którą jestem!
Przecież wy we wzniosłe wartości bez wiary byliście i jesteście, wasze oczy są bez kierowania się z wdzięcznością w kierunku Pana! Powiedzcie; po co jesteście na Ziemi, po to, aby się nachapać i obłowić!
Tak działają rozbójnicy, a oni jak robactwo są tępieni.
Ilu, pytam; wyjdzie spod promieni Prawdy czystych? Ilu, pytam: wróci do domu? Kto jeszcze dziś myśli o Panu i pragnie się na Miłość duchową jeszcze mocniej otworzyć?
Ze świecą szukać tych do Prawdy szczerze i uczciwie dążących.
Dla wszystkich ciemnych czasy ostateczne, szczegóły podaje wam Jan w apokalipsie lecz dla sprawiedliwych Królestwo Tysiącletnie i duchowe życie.
Baczcie ludzie, aby było bez zawiedzenia Światła do was przychodzącego, gdyż może to być dla was ostatnia szansa.
Obiecane 1000 letnie Królestwo na Ziemi, obiecany odblask duchowo istotnego poziomu dla tych, co są czujni i wierzący z przekonania w Pana Stworzyciela.
Lecz obawiam się o was, istnieje możliwość, że powtórnie zawiedziecie, a Królestwo po co ma powstać jako pusty stan do zamieszkania, ono powstanie przy mocnej pracy duchów oczyszczonych podczas sądu ostatecznego, który bardzo szybko się zakończy w pojęciach waszego ziemskiego czasu.
Ten, który dąży na poziom duchowo istotny wygra batalie o swój byt, gdy włoży cały swój wysiłek, aby na poziom duchowo istotny się dostać.
Każdy ma dostęp do Słowa Pana; Objawienia Woli Bożej i Wielka Księga Objawień są obecnie na Ziemi, ten, kto pragnie czystości w ziemski sposób ją osiągnie, dla innych ciemność i smaganie bata, czas rozliczyć się ze swojego całego życia, które dotyczy waszego bytu.
Baczcie, aby wasz dorobek postawiony na szali miał wartość większą niż wasze winy, a liczą się duchowe osiągnięcia, ziemskie majątki, konta są bez znaczenia, bez Miłości duchowej, która płynie do ducha jesteście bez wartościowi, o tym pamiętajcie!
Godzina wizyty Miłości i Prawdy w waszym domu jest bliska, właśnie naciska dzwonek i wymaga, aby drzwi otworzono!!!
Stan was ducha decyduje, czy zobaczycie Miłość i Prawdę na swoim progu, czy lej rozkładu was pożegna, to wy decydujecie, nikt inny, już naciśnięty dzwonek!