poniedziałek, 21 października 2013

Czas na Ziemi w Miłość prawdziwą przemienić wszystko Konstytucja ze Światła Królestwa Tysiącletniego na Ziemi

Czas na Ziemi w Miłość prawdziwą przemienić wszystko
122
Pragniecie kochać, ale jak i tu kończy się wasze zaangażowanie!
Robicie wiele lecz bez umiejętności aby kochać prawdziwie, zawężyliście pojęcie do ziemskich dolin i w błocie wszystko potopiliście.
Miłość i Prawda oraz Wola płynąca od Pana Stworzyciela, Pan jest Miłością i Prawdą oraz Wolą!
I posłał Pan Stworzyciel część siebie, mnie Jezusa Chrystusa po raz drugi na Ziemię, abym w ostatecznych czasach, był dla tęskniących do Miłości i Prawdy ludzi kierunkiem oraz oparciem w dążeniu do Miłości i Prawdy, dla innych rozliczeniem
Patrząc na Ziemię przez pryzmat Miłości i Prawdy, wszystko na Ziemi zostało zdeformowane w tych miejscach, gdzie ziemski człowiek się znalazł ze swoim rozumowym chceniem.
Każda dziedzina tak zwanego bycia, stacza się w dół sama obciążona rozumem, dno osiągając człowiek jest tu na Ziemi karykaturą siebie ducha wraz ze swoimi dążeniami.
Szopki, przedstawienia codziennie, człowiek rozumu swoją głupotą odchodzi od Światła promienia.
Wszystko tak ziemianie zapletli, że sami dojść do Prawdy już mało potrafią i tu i teraz mają daną pomoc ze Światła, ja Jezus Chrystus, stoję mocno świadom siebie na Ziemi!
Przeszedłem cienie waszego życia, które stały na mojej drodze, poznałem na sobie negatywne postawy obecnej ziemskiej technicznej, bezuczuciowej cywilizacji, gdzie światłe wartości zastąpiono hasłami bez znaczenia, które są negatywne i stosowane w kampaniach politycznych, społecznych czy konsumpcyjnych.
Wzniosłe, szlachetne, prawdziwe cechy człowieka wypaczono w pojęciu i wdeptano w błoto zasłaniając się płaszczykiem głupoty, wszędzie brak prawdziwej wiedzy, brak znajomości i przestrzegania trzech praw Pana Stworzyciela zawartych w krzyżu Prawdy i siedmiu praw Pana!
Wszystko jest obciążone winą, a skutek zwrotny, jako wynik złego życia na Ziemi, zawitał już do ludzi, państw i narodów!
I to wszystko jest obecną waszą wizytówką, którą swoim codziennym byciem przedstawiacie mi Jezusowi Chrystusowi, żyję obecnie wśród was na Ziemi!
Dajecie codziennie świadectwo swojej fałszywej wiary, wasze otoczki ducha już brudne, czułe nie, to jak chcecie przyjąć pomoc, gdy nawet jej bez spostrzeżenia jesteście, kiedy przejdzie lub przeszła już koło was?
To, co sami sobie uzbieraliście do koszyka swojego wędrując przez Ziemię i inne światy teraz do was mocno przylgnie i albo się od win uwolnicie, albo przygniotą was swoim ciężarem całkowicie.
To zawołanie ze Światła każdego z was rozliczy, czy jesteście tego świadomi czy też nie, jest bez znaczenia. Siła płynąca ze Światła łatwo wszelką ciemność pokona, tam gdzie jest brak Miłości, podporządkowania jej dobrowolnego złamie was, wasze życie w swoich przejawach, złą drogę wybraliście, to zatracicie ziemskie ciało, a świadomość swoją ducha w przeżyciach oddacie! Więc bądźcie czujni w każdej swojej sekundzie obecnego bycia.
Czasy ostateczne to czasy sądu, decydują się wasze losy i mało ważne czy w to wierzycie, rozum wasz zawsze odciągał was od światłej drogi lecz teraz czas zapłaty za wasze dobre i złe wybory!
Miłość jako Sprawiedliwość występując jako nagroda i kara dla każdego człowieka, dość już tych mało zdrowych informacji, które zdeformowały Słowo Pana dane przeze mnie Jezusa Chrystusa Nazarejczyka, moja obecność rzuca na was Światło Prawdy i każdego z was poznam pomimo waszych ziemskich ubiorów, stanowisk i majątków, one są niczym, jeżeli zgasła w was iskra chcenia wzlotu duchowego i powrotu do domu.
Czas rozliczenia trwa, dla rozliczonych pomoc moja, realizuję Pana Stworzyciela plan, a człowiek stanowi w tym wszystkim tylko tło, jeżeli sam mało będzie chciał duchowego wzlotu.
Czytajcie ludzie o nadchodzących czasach w stworzeniu, ono jest mową Pana, co dzień pokazuje wam gdzie i kogo dopadnie nagroda lub kara jako skutek zwrotny, a wszystko to urośnie do takiej skali, jakiej bez widzenia byliście na tej Ziemi i wtedy po raz pierwszy będziecie Pana miłować duchem, gdyż wcześniej brak poznania prawdziwej Miłości u was był!
Jak dojrzejecie to może przyjdziecie, gdy innej alternatywy dla was już będzie brak.
Od dziś każdy dzień bez Miłości duchowej, to strata, baczcie, aby wam wystarczyło ziemskich dni!
Miłość i Prawda chodzi po Ziemi i trafia tam, gdzie są wyraźnie dla niej otwarte duchowe drzwi, bądźcie czujni duchem, aby zauważyć Miłość duchową i wpuścić ją do spragnionego ducha.
Szukajcie mnie, z Woli Pana wam pomagam lecz musicie poważnie i mocno tego chcieć.
Życzcie sobie szybkiego ze Światłem spotkania, wyprzedźcie choć raz cierpienia i rozkład, w zamian duchowe życie.
Oczy swoje zasłaniacie przed dziennym światłem, uszy zalewa potok informacji, a wasza mowa stała się zarazą, myśli wasze gonią za ciemnościami, czyny wasze to ziemskie kajdany! Czy w tym stanie jeszcze chcecie się wyzwolić i czy dacie radę?
Decyzję już podjęliście, to wasze wyzwolenie lub zatracenie lecz wy o tym też już zero wiecie.

Czekam i szukam tych, którzy wyzwolić się z tego marazmu jeszcze chcą.

Brak komentarzy: