czwartek, 19 maja 2016

Po coludziom wiele kamieni, które codziennie zbierają? Konstytucja ze Światła Królestwa Tysiącletniego na Ziemi

Po co ludziom wiele kamieni, które codziennie zbierają?
137
Po to, aby tak obciążeni bez możliwości byli oderwać się od Ziemi w drodze powrotu do domu swojego duchowo istotnego.
Naukowcy ziemscy, którzy wszystko badają rozumem swoim i przez jego pryzmat zbierają ‘dowody’, mają charakter ziemski i takim pozostaną, aby badać jakiekolwiek zjawisko duchowe trzeba je zobaczyć również swoim duchowym okiem lub, albo odczuć sobą duchem.
U naukowców brak takich ‘narzędzi’, gdyż zapomnieli, że sami są z pochodzenia ludźmi duchowymi, a tu ich ‘zabawki’ już bez sięgania są.
Również przedstawiciele religii czy kościołów już bez potrafienia są unieść się duchem swoim, oni potrafią czytać różne księgi i pisać swoje ograniczone rozumem dzieła, które mają charakter świecki, znowu są ziemskie.
Również ich tak zwani ‘święci’, to rozumowe ikony ich ziemskiej wiary, gdyż Świętym jest Pan Stworzyciel i nikt więcej!
Ale do takich prostych stwierdzeń zagubiony człowiek już bez możliwości dojścia, to proces dla niego zbyt ciężki, taki sam jak jego mózg produkujący rozum.
Aby przeżyć duchowe objawienie, to obdarzony darem widzenia lub w wyniku przeżyć duchowych, ludzki duch jest otwarty i może zobaczyć lub wyczuć zachodzący proces i jeżeli ktokolwiek chce to zbadać, to może to zrobić sam dla siebie ducha, a tu pojawiają się ponownie jego odbiory i znów będą zależne od stanu ducha, jego otwarcia, czy od tego, czy został obdarzony darem widzenia, czy słyszenia.
Lecz gdyby kościoły czy religie przyjęły Prawdę wynikającą z otrzymanych objawień przez obdarzonych darem widzących i słyszących, to szybko musieliby spakować swoje ziemskie otoczki i wziąć się do roboty ziemskiej, gdyż jako służący kościołom służą ciemnościom, co prości ludzie widzą i wyczuwają dlatego bez potrzeby tego tłumaczyć jest.
Wielką Księgę Objawień i Objawienia Woli Bożej trzeba odebrać sobą duchem, a dla rozumu zostaną zawsze zamknięta na siedem pieczęci i stanowisko kościoła czy religii bez zmiany tego stanu rzeczy jest.
Jestem na Ziemi i widzę, że jest gorzej niż kiedyś, ciemności ogarnęły was mocno i trzymają twarzą do ziemi, a to, co i jak tłumaczą wam kapłani służy ich ziemskim interesom, a wam duchowi nie!
Było, jest i będzie tak; że rozwój ducha to proces indywidualny, wymagający udziału osobistego, tu bez możliwości jest aby dało się cokolwiek załatwić, tu trzeba poważnie szukać, badać i sprawdzać wszystko bardziej skrupulatnie.
A większość na tej Ziemi bada ziemskie, a o sobie duchu bez wiedzy jest lub bardzo mało wie, lecz obecny czas sądu każdego rozlicza i bez znaczenia jest, jakie odzienie nosicie, białe czy ciemne, tu liczy się stan was ducha.
Aby zostać moim uczniem trzeba chcieć służyć Panu Stworzycielowi!
A ci, co chcą wierzyć na ślepo rozliczą się szybko, gdyż droga do domu jest duchowa i trzeba ją wyczuć i widzieć wzrokiem ducha.
Dla poważnie poszukujących jestem!